6 grudnia to dzień, który wszyscy znamy. Obchodzimy wtedy Mikołajki – zwyczaj, w trakcie którego obdarowujemy prezentami swoich najbliższych.
To święto przybliża nam postać św. Mikołaja z Miry. Przyszedł on na świat w trzecim wieku naszej ery i pochodził z zamożnej rodziny. Według zapisów historycznych, rodzice pozostawili Mikołajowi fortunę, którą rozdał ubogim. Sam został w 300 roku biskupem i zarządzał diecezją w stolicy Miry. W trakcie swojej posługi zasłynął ze świętości, poświęcenia i cudów. Święty Mikołaj był też ofiarą prześladowań. Biskup został nie tylko uwięziony, ale i zmuszony do opuszczenia rodzinnych stron. Dopiero w 313 roku po uprawomocnieniu się chrześcijaństwa, Mikołaj został uwolniony i mógł wrócić do Miry. Święty zmarł około 350 roku, a data jego śmierci stała się dniem jego wspomnienia.
Obecnie dzieci poznają świętego jako brzuchatego, siwego, brodatego staruszka ubranego w charakterystyczny czerwony kombinezon, czapkę z pomponem i czarne buty. Wizja Mikołaja zakłada, że mieszka on w Laponii, gdzie znajduje się jego fabryka zabawek, w której pracują jego pomocnicy – elfy. By dzieci z całego świata otrzymały prezenty, Mikołaj ma je rozwozić za pomocą latających sań, w które zaprzęgnięte są renifery z Rudolfem Czerwononosym na czele.
Właśnie taki Mikołaj odwiedził nasze liceum. Miał ze sobą torbę pełną prezentów dla uczniów i nauczycieli. Zanim jednak pedagodzy i przedstawiciele poszczególnych klas otrzymali swoje podarki, musieli się wykazać. Śpiewali kolędy, mówili wierszyki, tańczyli, a nawet robili pompki!
W ramach podziękowania za prezenty młodzież wraz z Samorządem Szkolnym przygotowała krótki program artystyczny, poświęcony Świętemu Mikołajowi. Dodatkowo każda klasa zaprezentowała swoje umiejętności wokalne, śpiewając piosenki, które wprowadziły nas w magiczny klimat nadciągających świąt Bożego Narodzenia.
Mamy nadzieję, że w przyszłym roku Święty Mikołaj ponownie zawita w progi naszej szkoły!
Tekst: Wiktoria Witkowska, Magdalena Siwonia II B