Katedra Notre Dame w Paryżu to jeden z najbardziej rozpoznawalnych zabytków na świecie. To właśnie tam, francuzki pisarz - Victor Hugo, odnalazł na jednej ze ścian napis „ΑΝАΓΚΗ”(„Przeznaczenie”), który natchnął go do napisania powieści, dzisiaj znanej jako ,,Notre Dame de Paris".
    ,,Dzwonnik z Notre Dame" to niesamowita, trzymająca w napięciu do samego końca, opowieść.

Przeznaczenie. Ono ma decydujący wpływ na losy bohaterów i mimo ogromnych chęci, nie ma od niego ucieczki. Hugo potrafił opisać XV-wieczny Paryż z ogromną dokładnością. Wszystko wydaje się być tam bardzo realistyczne.
Sprawia to, że wystarczy zamknąć oczy, by znaleźć się w tamtej epoce. Sam autor twierdził, iż jest to „obraz piętnastowiecznego Paryża i całego piętnastego wieku przez pryzmat tego miasta".
Hugo ukazuje także życie osób odepchniętych przez społeczeństwo. Autor porównuje zatem ,,jasną i ciemną stronę Paryża". Pamiętajmy jednak, że nic nie jest czarno - białe. Trzeba oddać autorowi, że w fabule przebijają się odcienie szarości. Nawet ci ,,źli" bohaterowie z czasem potrafią zdobyć sympatię czytelnika.
    Osią powieści jest miłość archidiakona Klaudiusza Frollo do pięknej cyganki, Esmeraldy. Miłość ta staje się przekleństwem i zgubą dla kapłana.
Frollo jest w stanie zrobić wszystko, dosłownie wszystko, by zaznać chociażby odrobiny szczęścia. Będąc w amoku, popełnia wiele zbrodni, które definiują zachowanie pozostałych bohaterów powieści. Na całą historię wpływ ma przeznaczenie, od którego nie ma ucieczki...
    Warto przeczytać dzieło francuskiego romantyka nawet ze względu na to, żeby przekonać się, iż dusza może być piękna, nawet gdy ciało jest szpetne. Piękne ciało nie zawsze idzie w parze z piękną duszą. Może nie wszystkim spodoba się styl, w jakim pisał Hugo. Warto jednak sięgnąć po ,,Dzwonnika z Notre Dame". Niebanalna fabuła porywa czytelnika. Po przeczytaniu powieści można wysnuć następujący wniosek: należy korzystać z życia ile tylko się da, gdyż przeminie ono równie szybko, co czas świetności katedr...

                                                                                                          Natalia Maj (absolwentka 2020)

Comments powered by CComment