Wybór szkoły dla każdego trzecio gimnazjalisty jest nie lada wyzwaniem. Decyzja ta musi być dobrze przemyślana i podjęta wyłączeni  przez nas. Ja również borykałam się z tym problemem. Myśląc o wyborze szkoły ponadgimnazjalnej ciągle towarzyszyła mi niepewność i niepokój. Decydując się na LO w Bogorii bałam się, że będzie to zły wybór czy tez nie będę tu pasować. Na szczęście tak się nie stało. Początkowo byliśmy jedną, dużą klasą, która liczyła ok. 40 osób.

ZIELONA LEKCJA BIOLOGII

Jak wiadomo wszyscy uczniowie klas biologiczno-chemicznych w naszym liceum uwielbiają biologię.
Choć nie jest ona przedmiotem łatwym, wszyscy czekają na nią z radością.

W poniedziałek 3 czerwca 2013 r. uczniowie klasy II byli trochę rozstrojeni. Każdy myślami był jeszcze na weekendzie. Nauczyciel chcąc trochę rozweselić swoich kochanych uczniów wpadł na wspaniały pomysł – zamiast przebywać w klasie postanowił zrobić im zieloną lekcję biologii. Uczniowie początkowo niedowierzali.

To wiara w ludzi pozwala nam wierzyć że czasem warto zaryzykować i porwać się na coś wydawałoby się nie możliwe do realizacji. Idąc przez życie spotykamy wiele osób, które nie mają większego wypływu na nasz los i związane z nim przeżycia lecz są i tacy na pozór wydawałoby się zwyczajni ale to oni wywracają nasze życie do góry nogami i wprowadzają chaos.

Moja szkoła, czyli Liceum w Bogorii im. Jana Pawła II, dla jednych zwykła
placówka - dla mnie coś wyjątkowego. Uczęszcza do niej 115 uczniów,
pracuje 16 nauczycieli. Nauka trwa tu 3 lata, dla jednych to wieczność dla innych
szybko uciekający czas. Bycie pierwszakiem, to czas kiedy zastanawiasz się czy aby
na pewno obrałeś właściwy kierunek. Można powiedzieć krótko, klasa I to okres wdrożeń.