I TAK MINĄŁ ROK…
1 września 2012 r. rozpoczął się kolejny rok szkolny. To dzień pełen niepewności i obaw przed tym co mnie spotka. Był to bowiem pierwszy dzień w nowej szkole po ukończonym gimnazjum. Decyzja o wyborze szkoły nie była łatwa. Przejęta nowymi nauczycielami i przedmiotami oraz tym, że nie będzie to już dawna klasa, rozpoczęłam naukę w Staszowie. Było to dla mnie duże przeżycie. Pierwszy raz spotkałam się z moją nową klasą.
Jednak chodziłam tam tylko cztery dni, więc nie zdążyłam nikogo dobrze poznać ani też polubić tej szkoły. Nie czułam się tam jak u siebie, więc zwinęłam manatki i zabrałam się do Bogorii.
Mój pierwszy wybór okazał się pomyłką, którą szybko naprawiłam.
Piątego dnia roku szkolnego 2012/2013 byłam już uczennicą Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Pawła II w Bogorii. Znowu byłam nowa, ale trochę mniej niż poprzednio. Czułam się tu o wiele swobodniej. Dołączyłam do klasy I a, o profilu biologiczno - chemicznym, z wychowawczynią Panią Anną Mikulą. Były tu już dziewczyny z mojej byłej klasy gimnazjalnej, które wprowadziły mnie w życie szkoły. Teraz już nie pamiętam ile zeszło mi z integracją, ale chyba nie trwało to zbyt długo. Wydaje mi się, że szybko przyzwyczaiłam się do nowych nauczycieli, klasy i dużej ilości nauki . Sytuację ułatwiła mi moja nowa klasa, która jest bardzo wesoła i rozrywkowa. Nie da się z nią nudzić. Co jakiś czas pojawiają się jakieś innowacje w życiu klasy, które urozmaicają trudy życia uczniowskiego. Te urozmaicenia nie zawsze zyskują akceptację nauczycieli. Jednak zawsze możemy liczyć na ich wyrozumiałość - kiedy opadną emocje. Muszę tutaj powiedzieć, że nasi nauczyciele to przede wszystkim ludzie, którzy dbają o uczniów. Pomagają w rozwiązywaniu problemów, dbają o ich rozwój i potrafią wskazać właściwą drogę postępowania.
W tym roku szkolnym odbyło się u nas wiele uroczystych lub rozrywkowych akademii. Do tych uroczystych należałoby zaliczyć na przykład Wigilię szkolną, podczas której odbyło się dzielenie opłatkiem i każda klasa w swoim gronie przyjemnie spędzała czas. A do tych zabawniejszych należą na przykład Dzień Kobiet i Walentynki. Można wtedy usłyszeć wesołe piosenki, skecze i wiersze. A uzdolnionej artystycznie młodzieży nie brakuje u nas i tu ich talenty mogą się rozwijać pod opieką naszej kadry pedagogicznej. Należy też wspomnieć o zawodach szkolnych, podczas których każda klasa zaprezentowała swoje umiejętności. Nasi nauczyciele nie zapomnieli nawet o Dniu Dziecka. Z tej okazji zorganizowali wspaniałą wycieczkę do Kurozwęk, na której można było odpocząć od lekcji i miło spędzić czas przy kiełbaskach z grilla.
Zbliża się koniec roku szkolnego. Minął pierwszy rok w "nowej" szkole. Mogę teraz powiedzieć, że był on udany. Chociaż nieraz zdarzały mi się niepowodzenia, to większość dni w tym miejscu uważam za mile spędzone. Wiem na pewno, że przychodząc tutaj, podjęłam słuszną decyzję. Pragnę zachęcić młodzież gimnazjalną do nauki w naszym liceum. Mamy wspaniałych wychowawców, którzy troszczą się o swoich wychowanków oraz wymagającą kadrę pedagogiczną, która dba o wszechstronny rozwój młodzieży.
A to my: I " a" z naszą wychowawczynią panią Anną Mikulą
Tekst: Roksana Obierak